Nazywam się Kamil Kwiatkowski, mam 20 lat. Rodzice zapisali mnie na judo, kiedy miałem 6 lat. Uprawiałem tę sztukę walki przez 8 lat. Gdy przestałem, zacząłem grać amatorsko w tenisa ziemnego. Pierwszym sportowym wydarzeniem, które oglądałem i dobrze pamiętam, były Mistrzostwa Świata w piłce nożnej w 2010 roku, odbywające się w RPA. To było niesamowite przeżycie. Potem zacząłem interesować się kolejnymi dyscyplinami. Do końca życia zapamiętam też letnie Igrzyska Olimpijskie w Londynie w 2012 roku. W gimnazjum pojawiła się myśl, żeby ta pasja stała się w przyszłości pracą.